Kto komu proponuje
Zasady grzeczności nakazują, aby z propozycją rezygnacji z tytułowania per pan wyszła starsza osoba do młodszej, kobieta do mężczyzny, wyższy rangą pracownik do niższego rangą, szef do swojego podwładnego, a profesor do doktora. Jeśli jednak czujemy, że nie jest to dobry moment na taką zmianę i wiemy, że zwracanie się w ten sposób do danej osoby, będzie nas krępowało, możemy delikatnie odmówić, np. słowami „proszę wybaczyć, ale nie godzi się do Pana/Pani w ten sposób się zwracać”. Jeśli natomiast propozycja wychodzi od mniej dostojnej osoby np. od kolegi z pracy mniej więcej w równym wieku, możemy go lekko zbyć mówiąc: „Będzie jeszcze lepsza okazja, aby to zrobić”.
Zobacz: Zaproszenia na kawę
Bruderszaft
Przejść na „ty” można również wznosząc bruderszaft, ale jak zasady dobrych manier podchodzą do tego zwyczaju? Coraz więcej jest głosów za tym, aby z bruderszaftu zrezygnować. Po pierwsze zazwyczaj wypijamy bruderszaft pod wpływem zbyt dużej dawki alkoholu, po drugie wielokrotnie zdarza się, że żałujemy następnego dnia swojego zachowania. A niestety czy tego chcemy czy nie, musimy ponosić odpowiedzialność za swoje zachowanie. Nie dopuszczalne jest udawanie na drugi dzień, że bruderszaft nie miał miejsca.
Zobacz: Zasady używania sztućców
Aby do takich niezręcznych sytuacji nie doprowadzać powinniśmy na bankietach firmowych zachowywać umiar i kontrolować swoje reakcje, oszczędzając sobie pijackich uścisków i dwuznacznych pocałunków. Najlepiej przejść na „ty” bez udziału alkoholu. Będzie to na pewno bardziej taktowne, pozbawione podtekstów i pobłażliwych uśmiechów innych osób.